Thursday, May 29, 2014

Czereśniowy zawrót głowy!

Coś pysznego na jesienno-zimowe chłody? Myślisz już o tym? Szykujesz się na kolejny zimowo-jesienny sezon. I choć czas jest zupełnie odmienny, za oknem wiosenna pogoda, powinniśmy myśleć przyszłościowo i zabezpieczyć się na ten zbliżający się okres.




My postanowiłyśmy wykorzystać pierwsze dojrzewające w naszym sadzie owoce – czereśnie. Po objedzeniu się nimi do granic możliwości (tak, to łakomstwo w najczystrzej postaci), rozpoczęłyśmy przygotowania do ich przetwórstwa. I co powstało? A no sami zobaczcie:
KLASYCZNY KOMPOT CZEREŚNIOWY w wersji ekologicznej. Nic prostrzego!




Co potrzebujemy, by przyrządzić taki własny kompot?
Czereśnie (dowolna ilość)
Wodę
Cukier




Po zbiorze owoce dokładnie umyj. Wybierz te, które są uszkodzone, usuń z całości – mogą powodować psucie się kompotu.

Słoiczki należy odpowiednio przygotować: dokładnie umyć, oczyścić, po czym wyprażyć w piekarniku – ok. 20 minut / 150stC. My preferujemy przy każdym ich użyciu dołączyć nowe, nieuszkodzone nakrętki. Je również myjemy i wyparzamy w gorącej wodzie.




Słoiczki napełniamy czereśniami do ok. 2/3 wysokości i zalewamy syropem.
Aby przygotować syrop należy w gorącej wodzie rozpuścić cukier w proporcjach ok. 3 łyżek cukru na 1 litr wody.

Dokładnie zakręcamy i przygotowujemy do pasteryzacji. W garnku z wodą umieszczamy słoiczki (woda do około ½ wysokości słoiczka) i na wolnym ogniu gotujemy około 15-20 minut. Po wyjęciu z garnka ustawiamy do góry dnem, by spokojnie przestygły.




I gotowe. Tak przygotowane czereśnie mogą stanowić doskonały napój dla spragnionych łasuchów. A wszystko smaczne, zdrowe i bez konserwantów. :-) 


Smacznego! :-)

3 comments:

  1. To ja w zimie wpadam na kompot!:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślę, że możesz wpaść nie tylko na kompot :-D

      Delete
  2. pychota! kompociki są najlepsze:)

    ReplyDelete